Obiecała nie tknąć alkoholu, a Allie zawsze dotrzymuje słowa.
Sądząc po jego zdeterminowanym, zamaszystym kroku, jest gotów na kolejną bitwę.
Jeśli więc nie znajdę jakiegoś genialnego gówniarza, który mógłby w masce z moją podobizną zaliczyć test poprawkowy, to… mam przejebane.
Swoboda i pogarda mają swoje granice.